środa, 25 października 2017

Efektywna nauka - proste triki, wielkie oceny.

Nie raz każdy z nas zastanawiał się jak znaleźć czas na jakiś wypad ze znajomymi np. w weekend, gdy kalendarz szkolny pękał w szwach od nadmiaru klasówek. Brzmi znajomo? Na bank! Jednak istnieje wiele lifehacków, które pomogą w kryzysowych chwilach. Nie ważne czy sprawdzian mamy jutro czy za tydzień, kilka poniższych rad może nam uratować skórę przed szlabanem od rodziców za kolejną pałę w dzienniku oraz nasze życie towarzyskie (w końcu człowiek musi wyjść do ludzi, a nie tylko siedzieć z nosem w książkach 😃)...

1. Kolory - używanie różnych zakreślaczy, flamastrów czy mazaków może pobudzić nasze szare komórki. Nasz mózg będzie starał się zapamiętywać system kolorów jaki zastosujemy np. pytania zaznaczmy kolorem niebieskim, a potwierdzone, sprawdzone informacje - czerwonym.
Mój sposób: większość notatek wykonuje w punktach. Po jej skończeniu wybieram flamastry w neonowych barwach, aby od razu rzucały się w oczy (zielony, pomarańczowy i różowy). Mój kolorystyczny system zaczyna się w wyżej wymienionej kolejności - zielony, pomarańczowy, różowy. Gdy zaznaczę 3 pierwsze punkty, czynność tą powielam w ustalonej przeze mnie kolejności. W ten sposób zapamiętuje informacje w kolejności w jakiej je zapisałam. Spróbuj i Ty! ;)

2. Skupienie - zasada dość prosta i zrozumiała - na czas nauki wyłączamy wszystkie "rozpraszacze": telefon i komputer lub blokujemy na czas nauki strony takie jak: Facebook, YouTube. Uwierz, że ucząc się wystarczą Ci podręczniki. Pomyśl o swoich rodzicach, którzy prawdopodobnie nie mieli takich sprzętów, a udało im się przetrwać szkolny mord. ;)

3. Przypominacze - zabierając się do wykonywania zadań z matematyki, fizyki czy chemii zapisz na górze kartki (zeszytu) potrzebne wzory, które mogą Ci się przydać. W razie wątpliwości nie będzie trzeba wertować podręcznika w ramach szukania wzorów. Wystarczy jedno zerknięcie i już wiemy jak obliczyć np. pole koła.

4. Zapach - może ta metoda wydać się dość dziwna, ale w życiu trzeba spróbować wszystkiego. Gdy będziesz się uczyć rozpyl nieznany Ci wcześniej zapach. W dniu klasówki postaraj się go ponownie powąchać. Świetnym pomysłem będzie nasączona karteczka, którą możemy dostać w perfumerii za bezcen. Odetchnij zapachem kilka razy - podobno pomaga to przypomnieć informację.

5. Filmy - adaptacje lektur szkolnych nigdy nie były za bardzo ciekawe. Jednak czasem warto poszperać w internecie i poszukać filmu dokumentalnego lub wykładu na temat, którego się uczymy. Postaraj się oglądać na luzie, a nie z przymusu - zobaczysz, że o wiele więcej zapamiętasz. ^w^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz