poniedziałek, 30 października 2017

Jak się uczyć żeby umieć?

Jakiś czas temu pisałam o specyficznych trikach, które mogą nam pomóc w nauce. Jednak nie powinno się polegać przez cały czas na tych "magicznych" sztuczkach. ;) Tradycyjna nauka jest bardzo ważna w naszym życiu.
Dziś chcę przekazać Wam kilka rad, które sprawią, że nie tylko umilimy sobie naukę, ale także w większym stopniu zrozumiemy materiał jaki mamy do opanowania.
Wiem, że każdy preferuje inny sposób na uczenie się, dlatego starałam się dobrać różnego rodzaju porady, aby każdy znalazł coś dla siebie. Przejdźmy do konkretów:

1. Zmotywuj się, wyznacz cel. - licz korzyści, które płyną z nauki: dobre oceny, satysfakcja, wolny czas; a także przeliczaj jakich przykrości możesz uniknąć: poprawki, kłótnie z rodzicami, powtarzanie klasy.
2. Nie odkładaj na później. Zrób to! - Miejmy wszystko z głowy. Wyznacz czas na naukę, Przerób materiał i ciesz się później czasem wolnym. Facebook i spotkanie ze znajomymi nam nie ucieknie. Może zaproponujesz innym zbiorowe powtarzanie materiału do klasówki? ;)
3. Stwórz warunki, nie rozpraszaj się. - Wyłącz komputer, telewizor, muzykę (chociaż wiem, że spore grono osób lubi pracować w rytmach AC/DC lub Lady Gagi). Niech jedynymi źródłami informacyjnymi będą podręczniki i ewentualnie internet w telefonie. Jednak pozostałabym przy staroświeckiej metodzie i zdałabym się na wiedzę zawartą w książkach. :) Na biurku przygotuj sobie dodatkowo szklankę herbaty lub innego ulubionego trunku i wio! Do dzieła! Niech nic Cię nie rozproszy. Pochłaniaj wiedzę!
4. Stwórz swój plan, ogarnij materiał. - Przejrzyj zakres materiału, jaki obowiązuje Cię na dany moment. Może warto dorobić jakieś dodatkowe notatki? Zajrzyj pare stron dalej i sprawdź czy możesz swoje dotychczasowe zapiski jakoś uzupełnić o kilka faktów lub ciekawostek. Po sporządzeniu nowych notatek sprawdź co umiesz, a czego musisz się jeszcze nauczyć. Możesz dzielić na części materiał, jeśli wydaje Ci się go sporo. Zastanów się co będzie ważne na sprawdzianie. Co może się na pewno na nim pojawić? Zacznij od najtrudniejszych zagadnień. Po ich zrozumieniu, będziesz mógł/mogła delektować się łatwymi przykładami.
5. Nie bój się. Stres paraliżuje. - "Nic nie umiem.", "Nie zdam.", "Za dużo tego.", "Mam za mało czasu." - Znasz to? Zapewne odpowiedź brzmi tak. Są to najczęstsze wymówki przez które informacje wyparowują nam z umysłu. Strach nas dekoncentruje i niszczy cały plan nauki. Jeśli chodzi o naukę, ja preferuję metodę psychopaty: NIE BÓJ SIĘ NICZEGO. Wiedza jest ciekawa i przydatna! Od jej nadmiaru nie zginiesz. ;) Ale pamiętaj: spokój podczas nauki jest najważniejszy.
6. Bądź aktywny/aktywna. Nie nudź się. - Mózg jest sprawniejszy i szybciej pochłania informacje, gdy skupisz się na temacie i będziesz nim zaciekawiony. Gdy przedmiot jest nudny musimy zaangażować w to wszystko pamięć. Jednak nie wystarczy nam tylko bierne czytanie. Zakreślaj, zaznaczaj, notuj, rób mapy myśli, wykorzystuj kolorowe karteczki samoprzylepne...
7. Nie kuj, zrozum. - Każdy z nas wie, że nie nauczymy się podręcznika na pamięć. Nawet nie jest nam to do niczego potrzebne. Dużo lepiej zapamiętasz materiał jeśli go zrozumiesz.
8. Powtarzaj, powtarzaj i jeszcze raz powtarzaj. - Metoda stara jak świat. Jednak DZIAŁA. Naukę możesz podzielić na etapy. Pierwszy: przejrzenie materiału i uważnego jego przeczytanie. Drugi: powtórzenie materiału, aż do jego zrozumienia i zapamiętania. Trzeci: Powtórzenie materiału po np. godzinie, dniu, tygodniu, itd.
9. Przerwy! - rób regularne przerwy np. 10 min co 45 min. Podczas nich przeciągnij się, przekąś coś lub zerknij co się dzieje wokół Ciebie ;)
Życzę Wam owocnej nauki. Powodzenia!

niedziela, 29 października 2017

Psychologia koloru.

Nie bez powodu każdy z nas ma swój ulubiony kolor. Niektórzy nie mogą się zdecydować na jeden i kompletują np. duety barw, które im najbardziej odpowiadają. Gdy wybieramy ubiór, jego kolor potrafi "powiedzieć" innym jaką osobą jesteś. Poniżej zamieszczam kilka opisów popularnych barw. Znajdź swój ulubiony kolor i zobacz jaką osobą jesteś. ;)
1. Czerwony - jest najbardziej intensywny i emocjonalny. Jest kolorem miłości i sprawia, że nosząca go osoba wydaje się większą. Czerwony stymuluje szybsze bicie serca i oddychanie. Najczęściej kojarzony z ekstrawertyzmem i ognistymi znakami zodiaku (baran, lew, strzelec).
cechy koloru: agresywny, energiczny
2. Żółty - wesoły i kojarzony ze słońcem kolor, który zapewnia przyciągnięcie uwagi jak żaden inny kolor. Jest najtrudniejszym do zniesienia przez ludzkie oko, więc może być przytłaczający gdy, zostanie nadużyty. Kolor stworzony dla optymistów. :)
cechy koloru: niepoważny, przykuwający uwagę
3. Niebieski - kolor oceanu i nieba, jeden z najpopularniejszych (za sprawą logo Facebook'a). Powoduje odwrotną reakcję do koloru czerwonego. Spokojny, jednak zimny i depresyjny. Symbolizuje lojalność, a także może zwiększyć produktywność.
cechy koloru: stabilizacja, zdrowie
4. Fioletowy - królewski kolor, związany z luksusem i elegancją. Kojarzony także z tajemnicą. Jest to kolor wyrafinowany, wysokiej klasy. W nadmiarze może wydawać się sztuczny i staromodny.
cechy koloru: romantyzm, magia
5. Zielony - symbolizuję naturę, najmilszy dla oka, spokojny, odświeżający kolor. Dzięki skojarzeniu z roślinnością wywołuje poczucie bezpieczeństwa.
cechy koloru: pokój, wiarygodność
6. Brązowy - kolor ziemi, postrzegany jako solidny, formalny i dostojny. Może być uważany za smutny i tęskny. Dość często ulubiony kolor mężczyzn.
cechy koloru: pracowitość, bezpieczeństwo
7. Czarny - kolor autorytetu i siły. Dominuje dzięki kontrastowi i gęstości. W zachodniej kulturze kojarzony ze śmiercią oraz subkulturą gotycką. Popularny w świecie mody ze względu na optyczne zwężanie sylwetki.
cechy koloru: ponadczasowość, ekstremalność

Pamiętaj! Podane wyżej kolory nie definiują tego jaki/jaka jesteś. Jest to Twoja kwestia wyboru jaką barwę lubisz najbardziej. Opisy mogą Ci się przydać przy kreowaniu własnej marki, ponieważ to kolor ma największy wpływ na konsumentów. Powodzenia! ;)

piątek, 27 października 2017

Planuj, notuj i organizuj - oswój swój kalendarz.

W życiu każdego człowieka nadchodzi kiedyś taka chwila, że wszystkiego wydaje nam się za dużo i niektóre informacje mogą nam wylecieć z głowy - a to klasówka z biologii w czwartek, imieniny cioci w niedziele, no i impreza u kumpla w sobotę na 20.00. Sporo tego, nieprawdaż? Nie oszukujmy się - w dzisiejszych czasach notatnik młodego studenta mógłby zawstydzić ilością obowiązków samego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Aby sprostać temu wszystkiemu należy zostać mistrzem organizacji. Oto kilka wskazówek:
- naucz się określać priorytety, nie skupiaj uwagi na drobiazgach,
- twórz listy zadań do zrobienia; wykreślanie kolejnych, wypełnionych zadań bardzo satysfakcjonuje,
- pracuj systematycznie a nie spontanicznie,
- naucz się delegować obowiązki,
- nie bierz na siebie zbyt wiele jednego dnia,
- trudne, wymagające więcej uwagi zadania, wykonuj w pierwszej połowie dnia, kiedy umysł jest wypoczęty ii bardziej kreatywny,
- nie ustawiaj zadań do wykonania "na styk", rób pomiędzy nimi małe odstępy nie tylko po to, by zapewnić sobie czas na ewentualne przemieszczenie się, ale po to, by złapać oddech,
- jeżeli jest Ci szczególnie trudno wprowadzić w życie powyższe wskazówki, zapisz się na kurs organizowania czasu.

Być może zdarza Ci się spoglądać na swój kalendarz ze zdenerwowaniem, bo przywodzi na myśl jedynie listy spraw do załatwienia i termin goniący za terminem? Czy korzystasz z niego tylko w sprawach zawodowych, ewentualnie ma za zadanie przypomnieć Ci o urodzinach członków rodziny?
Istnieje kilka sposobów, by "oswoić kalendarz", uczynić z niego nie tylko narzędzie pomocne w pracy, ale także przyjemnego towarzysza szarej codzienności.
Zapisuj w nim wszystko co wydaje się dla Ciebie ważne: terminy prac, oceny które otrzymałeś/otrzymałaś, kilka słów o spędzonym dniu, wypady z ekipą, spotkania rodzinne...

czwartek, 26 października 2017

Książka - prezent zawsze trafiony.

  Wzajemne obdarowywanie się prezentami stanowi piękną tradycję Świąt Bożego Narodzenia (tak wiem święta dopiero za 2 miesiące, ale chciałam sobie pomarzyć 😍). Zgodzisz się ze mną?
  Moment, w którym widzimy ekscytację bliskiej osoby, która zrywa papier prezentowy, a zaraz potem uśmiech zadowolenia... Od razu zapominamy o tłumach ludzi w centrach handlowych i tych koszmarnie dłuuugich kolejkach, które musieliśmy pokonać, by zdobyć coś dla bliskich. Najprościej kupuje się prezenty osobom, które mają wyraźnie sprecyzowane zainteresowania. Ale co z tymi, którzy z kategorii zainteresowań mają już wszystko lub z tymi, którzy pasji nie mają i wciąż jej poszukują? Odpowiedź jest prosta - książka, prezent idealny. Pozwala na miłe spędzenia czasu, nie zajmuje wiele miejsca i jest ozdobą każdego domu.
Oto kilka książkowych inspiracji na nadchodzące święta i nie tylko:
- literatura podróżnicza - będzie odpowiednia dla wszystkich ciekawych świata, nawet jeśli w danej chwili nie planują żadnych eskapad. Atutem jest duży przekrój gabarytowy i cenowy: od pięknie wydanych, drogich albumów, przez szczegółowe przewodniki, po kieszonkowe mapy. Warto zwrócić uwagę na spacerownik. To specyficzny rodzaj przewodnika po danym mieście, zawierający przemyślane trasy spacerów i opisy ciekawych miejsc, które możemy napotkać po drodze. Dla lubiących spędzać czas jeszcze bardziej aktywnie proponuję przewodniki rowerowe.
- poradniki - ostatnio bardzo prężnie rozwijający się dział literatury i z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie. Dla kobiet proponuję wszelkie poradniki modowe, zawierające wskazówki o tym, jak, w jaki sposób kompletować garderobę, zestawiać ze sobą ubrania i dodatki. Inną kategorią są poradniki psychologiczne. Bezpiecznie jest się obracać w tematyce rozwoju osobistego, zawodowego i motywacji. Pamiętaj, że źle dobrany poradnik może spowodować więcej szkody niż pożytku, dlatego upewnij się czy autor zasługuje na miano eksperta i poszperaj w opiniach.
- książki kulinarne - zwłaszcza te pięknie ilustrowane, zawierające proste i szybkie w wykonaniu przepisy, mogą być świetnym prezentem, zarówno dla kobiety, jaki i mężczyzny.
- felietony, których publikacje miały miejsce w różnych czasopismach, coraz częściej zbierane są przez autorów w wydania książkowe. Są niezwykle ciekawe, bo stanowią osobisty komentarz rzeczywistości widzianej oczami ludzi świata kultury (pisarzy, muzyków, dziennikarzy).
- literatura wspomnieniowa - alternatywa dla powieści: autobiografie, biografie, pamiętniki cieszą się coraz większą popularnością, o czym świadczy fakt, że wiele znanych osób ma na swoim koncie wydanie książki. Dobra literatura wspomnieniowa jest nie tylko opowieścią o fascynującym, nietuzinkowym życiu, ale także o czasach, na które to życie przypadło.
- jeżeli masz w rodzinie lub wśród znajomych prawdziwego miłośnika literatury, możesz mu sprezentować szczególne, np. jubileuszowe wydanie jakiegoś arcydzieła.
- Chcesz przeznaczyć na książkowy prezent nieco więcej pieniędzy? Udaj się do antykwariatu i poszukaj starego wydania jakiejś ukochanej lektury osoby, dla której przewidziany jest prezent. Biały kruk to marzenie każdego bibliofila.

środa, 25 października 2017

Efektywna nauka - proste triki, wielkie oceny.

Nie raz każdy z nas zastanawiał się jak znaleźć czas na jakiś wypad ze znajomymi np. w weekend, gdy kalendarz szkolny pękał w szwach od nadmiaru klasówek. Brzmi znajomo? Na bank! Jednak istnieje wiele lifehacków, które pomogą w kryzysowych chwilach. Nie ważne czy sprawdzian mamy jutro czy za tydzień, kilka poniższych rad może nam uratować skórę przed szlabanem od rodziców za kolejną pałę w dzienniku oraz nasze życie towarzyskie (w końcu człowiek musi wyjść do ludzi, a nie tylko siedzieć z nosem w książkach 😃)...

1. Kolory - używanie różnych zakreślaczy, flamastrów czy mazaków może pobudzić nasze szare komórki. Nasz mózg będzie starał się zapamiętywać system kolorów jaki zastosujemy np. pytania zaznaczmy kolorem niebieskim, a potwierdzone, sprawdzone informacje - czerwonym.
Mój sposób: większość notatek wykonuje w punktach. Po jej skończeniu wybieram flamastry w neonowych barwach, aby od razu rzucały się w oczy (zielony, pomarańczowy i różowy). Mój kolorystyczny system zaczyna się w wyżej wymienionej kolejności - zielony, pomarańczowy, różowy. Gdy zaznaczę 3 pierwsze punkty, czynność tą powielam w ustalonej przeze mnie kolejności. W ten sposób zapamiętuje informacje w kolejności w jakiej je zapisałam. Spróbuj i Ty! ;)

2. Skupienie - zasada dość prosta i zrozumiała - na czas nauki wyłączamy wszystkie "rozpraszacze": telefon i komputer lub blokujemy na czas nauki strony takie jak: Facebook, YouTube. Uwierz, że ucząc się wystarczą Ci podręczniki. Pomyśl o swoich rodzicach, którzy prawdopodobnie nie mieli takich sprzętów, a udało im się przetrwać szkolny mord. ;)

3. Przypominacze - zabierając się do wykonywania zadań z matematyki, fizyki czy chemii zapisz na górze kartki (zeszytu) potrzebne wzory, które mogą Ci się przydać. W razie wątpliwości nie będzie trzeba wertować podręcznika w ramach szukania wzorów. Wystarczy jedno zerknięcie i już wiemy jak obliczyć np. pole koła.

4. Zapach - może ta metoda wydać się dość dziwna, ale w życiu trzeba spróbować wszystkiego. Gdy będziesz się uczyć rozpyl nieznany Ci wcześniej zapach. W dniu klasówki postaraj się go ponownie powąchać. Świetnym pomysłem będzie nasączona karteczka, którą możemy dostać w perfumerii za bezcen. Odetchnij zapachem kilka razy - podobno pomaga to przypomnieć informację.

5. Filmy - adaptacje lektur szkolnych nigdy nie były za bardzo ciekawe. Jednak czasem warto poszperać w internecie i poszukać filmu dokumentalnego lub wykładu na temat, którego się uczymy. Postaraj się oglądać na luzie, a nie z przymusu - zobaczysz, że o wiele więcej zapamiętasz. ^w^

wtorek, 24 października 2017

Skuteczna walka z nadmiernym stresem.

  Na wstępie chciałabym każdemu uzmysłowić, że harmonijne, w pełni bezstresowe życie nie istnieje! Reakcja stresowa została w naturalny sposób wpisana w ludzkie DNA, by pomóc nam przezwyciężać trudne sytuacje. To nic innego jak pierwotny instynkt przetrwania. Stres, sam w sobie, nie jest niczym złym. Mobilizuje, przyspiesza reakcje organizmu, wpływa na gotowość do działania. Lekarze i psycholodzy biją na alarm, bo współcześnie mamy do czynienia ze stresem nadmiernym. Tempo życia, brak czasu na odpoczynek, brak równowagi, nieumiejętność sprostania wymaganiom, wszystko to sprawia, że stresory wciąż się namnażają. Efekt - żyjemy w permanentnym stresie, który jest realnym zagrożeniem dla zdrowia i życia.

  Objawy przewlekłego stresu przejawiają się zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej: gwałtowne bicie serca, cięższy, szybszy oddech, problemy żołądkowe, przewlekłe bóle i zawroty głowy, bóle kręgosłupa, wahania wagi, podatność na przeziębienia, przemęczenie, brak koncentracji, zmienność nastroju. Weź pod uwagę, że to jedynie objawy. Przewlekły stres może prowadzić do wielu poważnych schorzeń i właśnie dlatego nie należy go bagatelizować.
  Oto kilka sposobów na jego przezwyciężenie:

1. Myśl pozytywnie - łatwo powiedzieć, trudniej wykonać... Wystarczy, że nie będziesz w nieskończoność rozpamiętywać porażek. Wracanie myślami do błędów przeszłości, tylko i wyłącznie wprowadzi nas w zły nastrój, rozkojarzy i przez cały dzień będziemy chodzić naburmuszeni. Ani to dobrze nie wygląda, a tym bardziej nikt nie będzie chciał zamienić z nami słowa - tego byśmy nie chcieli.

2. Zaakceptuj to, czego nie możesz zmienić - oswajanie stresu związane jest z uzmysłowieniem sobie, że nie na wszystko, co przytrafia nam się w życiu, mamy wpływ. Jeżeli funkcjonuje w Tobie przekonanie "wszystko zależy ode mnie" to frustracja narasta. W takich momentach należy powiedzieć sobie "STOP! To nie zależy ode mnie!", "Moje zdrowie jest ważniejsze!"

3. Uprawiaj sport - może to powoli zaczyna brzmieć jak mit, ale uwierz, że aktywność fizyczna potrafi zdziałać cuda! Wysiłek uwalnia endorfiny, poprawia krążenie i odwraca uwagę od uporczywych myśli. Nastała cudowna moda na bieganie. A może zapiszesz się na taniec? Nie? To może joga? Tai chi? Możliwości jest wiele, z pewnością znajdziesz coś dla siebie.

4. Kolorowanki antystresowe - szybko stały się wydawniczym hitem w ostatnim czasie. Do wyboru masz wiele możliwości: krajobrazy, architekturę, arcydzieła malarstwa. Wydaje Ci się to dziecinne? Nic bardziej mylnego. Kolorowanki te wywodzą się z popularnej metody terapii sztuką. Psychologowie zauważyli, że cholerycy, osoby podatne na stres, cierpiące na nerwicę, potrafią się wyciszać wykonując pracę w skupieniu, angażując obie półkule mózgowe i aktywnie obcując ze sztuką.

5. Techniki oddechowe - jest ich naprawdę bardzo wiele i są jedyną ze skuteczniejszych metod walki ze stresem. Oto ćwiczenie, które pomaga mi się uspokoić: postaraj się nabrać dużo powietrza,ale nie nadymaj policzków jak żaba ;), następnie uformuj usta tak, jakbyś chciał/-a wypowiedzieć "u" i powolutku wypuszczaj powietrze. Gdy spuścisz już z siebie całą parę (a w niej zawartą złość) weź krótki wdech i wróć do normalnego oddechu.


poniedziałek, 23 października 2017

Co warto włożyć do walizki?

Mimo, że czas wakacji dobiegł końca, to w trakcie roku zdarza się, że wyjeżdżamy gdzieś z rodziną lub przyjaciółmi. Urodziny kogoś z dalekiej rodziny, wypad w plener na pare dni ze znajomymi lub po prostu wyjazd służbowy - za każdym razem musimy zabrać ze sobą niezbędne rzeczy oraz gadżety, dzięki którym nie zaśniemy z nudów podczas podróży.
W dniu dzisiejszym skupimy się na typowo wakacyjnej walizce dla osoby wyjeżdżającej z dzieckiem. Poniższa lista rzeczy może się przydać każdemu. Kto wie, czy za tydzień szef nie przyzna Ci urlopu wypoczynkowego?
A oto i moje propozycje:
1) Aparat fotograficzny ( ładowarka, obiektyw, statyw) najlepiej z funkcją nagrywania filmów - nadeszły czas smartfonów, jednak aparat ma w sobie ten urok i wykona zdjęcia o których telefon komórkowy może jedynie pomarzyć...
2) Ochrona przeciwsłoneczna w postaci okularów przeciwsłonecznych, nakrycia głowy i filtrów do ciała. Pamiętaj! Filtry stosujemy nie tylko latem, smaruj skórę w ciągu roku kremem min. 15 SPF.
3) Przewodniki, mapy - GPS w telefonie jest również dobrym rozwiązaniem, ale pamiętajmy, że mogą zdarzyć się problemy z zasięgiem lub Wi-Fi.
4) Książki - idealne podczas podróży pociągiem, samolotem, autokarem.
5) Notes, kalendarz, długopis - zawsze się przydają.
6) Apteczka, a w niej: coś na przeziębienie, leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, elektrolity (w razie dolegliwości żołądkowych), krople do nosa i do oczu, plastry, opatrunki, woda utleniona...
7) Wrzuć na tablet kilka filmów dla siebie i swojej drugiej połówki oraz kilka bajek dla dzieci - w razie niepogody lub podczas podróży będzie jak znalazł.
8) Latarka czołowa - niezbędna podczas wieczornym eskapad. Możesz wykorzystać ją także do czytania, kiedy inni chcą już spać.
9) Wygodne ubrania i buty, najlepiej z naturalnych, oddychających tkanin, przewidziane na wszystkie warianty pogodowe. Postaraj się, by wszystko pasowało do siebie tak, byś pomocy małej ilości rzeczy mógł/mogła stworzyć wiele kombinacji.
10) Mały proszek do prania i odplamiacz - mogą uratować ulubioną białą koszulę/sukienkę po przygodzie z czerwonym winem.
11) Lakier, zmywacz, pilniczek, słowem wszystko co uratuje Cię przed paznokciową katastrofą.
12) Zwykle podczas wyjazdów zużywamy próbki, które dołączają do zakupów w drogeriach lub do gazet. Jednak testowanie nowych produktów podczas wakacji nie jest dobrym pomysłem (mogą nas uczulić lub zwyczajnie się nie sprawdzić). Lepiej wyposażyć się w miniaturki kosmetyków, które znamy, i o których wiemy, że nam nie wyrządzą krzywdy.
13) Minimalna ilość kosmetyków kolorowych - ile razy wystąpisz w pełnym makijażu? Twoja wypoczęta buzia będzie prezentować się świetnie nawet bez smoky eye.
14) Zabawki, które zajmują mało miejsca - kolorowanki, puzzle, gry magnetyczne np. warcaby, bingo, ukochana lalka/samochodzik...
15) Grzałka elektryczna - jeżeli nie mamy pewności, czy w miejscu wypoczynku będzie dostępny czajnik (zupy błyskawiczne, kawa, herbata, mleko modyfikowane w proszku dla dzieci) warto zaopatrzyć się w taki turystyczny gadżet.

Udanej podróży! ;)

niedziela, 22 października 2017

Zadbaj o siebie w czasie pracy.

  Jak wynika z danych Eurostatu, statystyczny czas pracy Polaka wynosi 42,5 godziny tygodniowo. Pracujemy ciężej i dłużej, coraz więcej czasu spędzając w miejscu zatrudnienia, które staje się drugim domem. Dobrze byś potrafił/potrafiła zadbać o siebie nie tylko pod koniec dnia i ewentualnie w weekendy, ale także w trakcie pracy. Twoje dobre samopoczucie przekłada się nie tylko na stan zdrowia, ale także na Twoją wydajność. Co możesz zrobić dla siebie w ciągu dnia?
  Przede wszystkim zadbaj o to, aby Twoje stanowisko pracy spełniało wymogi ergonomii. Oczywiście ciężar w tej kwestii spoczywa głównie na pracodawcy, ale dobrze byś potrafił/-a upomnieć się o to, co jest gwarantowane prawnie (na żądanie pracownika). W przypadków pracowników biurowych są to: komputer stacjonarny z podstawką pod monitor (a nie laptop, który nie jest narzędziem przystosowanym do ośmiogodzinnego trybu pracy), biurko o odpowiedniej powierzchni i wysokości, krzesło z regulacją wysokości, zapewniające wygodną pozycję ciała, podnóżek. Dane statystyczne w Polsce są nieubłagane - niecałe 3% przebadanych stanowisk pracy spełnia powyższe wymogi!
  Jeżeli czujesz, że poziom twojego skupienia w ciągu dnia spada, wykonaj krótkie ćwiczenie poprawiające koncentrację: odliczaj od 100 do 1 (jeżeli wydaje Ci się to zbyt proste odliczaj od 100 do 1, ale co 3). Pracując w pozycji siedzącej pamiętaj, by co godzinę wstać i chwilę pochodzić. Spożytkuj ten czas na rozciąganie. Przeciągnij się jak kot - to bardzo przyjemne i pożyteczne ćwiczenie. Rozluźnienie a następnie rozgrzanie nadgarstków powinno załatwić sprawę. Możesz także zatoczyć głową kilka kółek w jedną i drugą stronę.
  Zrób chwilę przerwy na automasaż. Dotknij swoich skroni i pomasuj je okrężnymi ruchami kilkanaście razy; przez 2-3 minuty ponaciskaj  różne punkty na szyj, linii karku, na ramionach; jeżeli bolą Cię dłonie od pracy na klawiaturze, rozmasuj sobie śródręcze i każdy palec z osobna.
  W żadnym wypadku nie możesz zapomnieć o posiłku. Nie zadowalaj się pochłoniętą pomiędzy mailami kanapką lub drożdżówką. Jedzenie przy biurku nie jest wskazane, ze względów zarówno zdrowotnych, jak i grzecznościowych. Nie ma nic gorszego od rozchodzącego się po biurze zapachu kebabu lub hamburgera... Przerwa na lunch to czas, w którym powinieneś/powinnaś  dostarczyć organizmowi niezbędnych składników odżywczych, które utracił w skutek fizycznego i psychicznego wysiłku oraz napięcia. Sałatka ze sztuką mięsa powinna być dobrym rozwiązaniem. Nie odmawiaj sobie małego deseru. Lepsze to niż podjadanie czekoladek, które trzymamy w szufladzie. Poza tym węglowodany dla zdrowia są niezbędne. Jeżeli już musisz coś przekąsić podczas czasu pracy, to proponuję suszone owoce: żurawinę, morele, brzoskwinie, śliwki i wszelkie orzechy. Ogranicz picie dużej ilości kawy i herbaty na rzecz wody.
  Zadbaj o dobre relacje ze współpracownikami. Miła atmosfera w pracy ma ogromny wpływ na Twoje samopoczucie i podejście do obowiązków zawodowych. Dobrze byś potrafił/-a czytelnie się komunikować, być asertywnym/asertywną, życzliwym/życzliwą i pomocnym/pomocną. Nie mów  nikim źle i nie plotkuj.
  Gratuluj sobie po zakończeniu wyjątkowo trudnego projektu. nie czekaj na pochwały od innych, choć wiadomo, że docenienie jest bardzo przyjemnym uczuciem. Najważniejsze byś to Ty potrafił/-a właściwie ocenić i docenić swój sukces. Bądź z siebie dumny/dumna!!!

piątek, 20 października 2017

Jak zorganizować perfekcyjne przyjęcie?

Istnieją pewne rady, zasady, które zawsze się sprawdzą w organizacji imprez czy przyjęć rodzinnych.
Oto kilka z nich:
1. Starannie dobierz menu. Jeśli nie czujesz się zbyt mocny/mocna jako kucharz/kucharka, postaw na sprawdzone potrawy, które przygotowywałeś/przygotowywałaś wielokrotnie. Postaraj się uwzględnić gusta zaproszonych gości, może ktoś jest uczulony na dany składnik lub nie je mięsa? Z pewnością poczuje się wyjątkowo, jeśli będziesz o tym pamiętać i przygotujesz specjalną wersję dania.
2. Nie zostawiaj przygotowań na ostatnią chwilę. Podziel sprzątanie na kilka dni lub zaangażuj domowników. Odpowiednio wcześnie sporządź listę zakupów i odznaczaj artykuły, gdy znajdą się już w koszyku. Dzień wcześniej jeszcze raz sprawdź, czy masz wszystkie niezbędne składniki. Unikniesz w ten sposób zbędnego, znanego każdemu z nas popłochu i biegania w ostatniej chwili do sklepu. *dla pań: Paznokcie pomaluj dzień wcześniej i w miarę możliwości wykonuj prace kuchenne w rękawiczkach.
3. Uprzedź sąsiadów, że danego dnia będzie u Ciebie nieco głośniej niż zwykle. Unikniesz w ten sposób nieprzyjemnych incydentów. A może nie miałeś/miałaś dotąd sposobności poznać sąsiadów? To świetny pretekst, by nawiązać lub polepszyć sąsiedzkie relacje.
4. Goście - nawet najpiękniej udekorowany stół i wyśmienite menu nie zrobi na nikim wrażenia, jeśli towarzystwo będzie źle dobrane. Zapraszaj zatem osoby, które się lubią lub mają szansę się polubić, które łączą wspólne pasje lub doświadczenia zawodowe. Jeśli nie wszyscy goście się znają, możesz podczas przedstawiania ich sobie dokonać krótkiej prezentacji: np. "Emma jest lekarzem, ma koty i udziela się w fundacji pomagającej zwierzętom." Dzięki temu twoi goście nie będą zmuszeni błądzić po omacku. Wiedzą już jak rozpocząć rozmowę, a to zwykle wystarcza by przełamać pierwsze lody. Możesz też bezpośrednio skojarzyć kilkoro rozmówców, wspominając o ich wspólnych zainteresowaniach.
5. Coraz popularniejsze stają się imprezy tematyczne. Motyw przewodni może się odnosić do jedzenia, wystroju domu, muzyki, ubrania uczestników a także wspólnej rozrywki zaplanowanej na ten wieczór (np. filmy, karty, oglądanie zdjęć z podróży). Tak zorganizowane przyjęcie, dopieszczone w każdym szczególe, z pewnością zyska aprobatę gości, ale przede wszystkim będzie miłą odmianą dla tradycyjnego siedzenia przy stole.
6. Nie wpadaj w panikę, jeśli nie zdążysz na czas przygotować posiłku. Każdy wie, że najfajniejsze rozmowy podczas imprez toczą się w kuchni. Poproś gości by towarzyszyli Ci podczas wykańczania potraw. Z pewnością najbliższe Ci osoby zaproponują pomoc, z której możesz skorzystać.

Pamiętaj, że każda impreza toczy się własnym życiem. Nie staraj się trzymać sztywnych ram, bo to może popsuć efekt. ;)
Udanej balangi!

czwartek, 19 października 2017

Gdy dopadnie Cię jesienna chandra...

Odchodzącemu latu zwykle towarzyszy melancholia. Nie ważne czy lubimy ciepły czy chłodny klimat, zawsze wracamy myślami do minionego lata. Dni stają się krótsze, coraz szybciej robi się ciemno i słońce nie pojawia się na niebie zbyt często. Do tego dochodzą niemal całotygodniowe ulewy. Trudno wówczas o optymizm i docenienie wszechstronności polskiej pogody.
Co zrobić by nabrać chęci do życia i nie poddać się złemu nastrojowi?
- Idź na spacer nawet jeśli za oknem nie uśmiecha się do Ciebie złota polska jesień. Przechadzka po deszczowym parku również ma swój urok.
- Zaproś przyjaciół i urządźcie wspólną kolację.
- "Odmóżdżacze" - oglądaj śmieszne filmiki w Internecie, wpadki, skecze, kabarety. Uwaga! Bardzo wciągające! ;)
- Załóż ciepły dres, grube skarpetki i z filiżanką gorącej herbaty obejrzyj ukochany film lub poczytaj książkę.
- Puste kalorie bez wyrzutów sumienia - wielki lodowy deser z bitą śmietaną, gorąca czekolada, apetyczny sernik z malinowym sosem - na sam dźwięk tych słów robi się przyjemnie. <3
- Zrób porządki w szafie - przegląd garderoby na sezon jesienno-zimowy na pewno skupi Twoją uwagę na dłuższy czas. Poza tym to bardzo satysfakcjonująca czynność, gdyż szybko widać rezultaty... - równiutko poukładane jeansy, buty w pudełkach.
- Wybierz się do kina. Jeżeli akurat nikt z przyjaciół nie ma czasu, idź sam/-a. A może samotny wypad sprawi, że wciągniemy się w jakąś nową interesującą znajomość...
- Umów wizytę u fryzjera lub/i kosmetyczki. Czy od dawna nie masz ochoty na zmianę fryzury lub koloru włosów? Odważ się na coś zupełnie nowego!
- Zafunduj sobie kosmetyk, który zmieni zwyczajny, wieczorny prysznic w domowe SPA - naturalny peeling cukrowy, kula do kąpieli, mus do ciała i obowiązkowo otulające masło do ciała, Zapal zapachowe świece, włącz muzykę i spróbuj się zrelaksować - przyjemne doznania gwarantowane...

Pamiętaj!
Chandra jest obniżeniem nastroju na krótki czas. Jeżeli stan ten trwa dłużej niż 2 tygodnie, nie bagatelizuj go i udaj się do lekarza, by wykluczyć ewentualne stany depresyjne.

środa, 18 października 2017

Zorganizuj swój czas przed wyjściem do pracy/szkoły.


Wyobraź to sobie.
Szósta rano. W popłochu biegasz między kuchnią a sypialnią. Jedną ręką smarujesz kanapki na lunch a drugą układasz włosy. Jak na złość niczego nie możesz znaleźć, bo nic nie leży na swoim miejscu. Ze zdenerwowania upuszczasz telefon, pakując go do torby i masz ochotę krzyczeć (nie do końca wyrafinowaną polszczyzną). Znasz tę sytuację? Każdy z nas ją zna, bo przytrafia się co najmniej raz w miesiącu. Czy istnieje sposób na uniknięcie porannego niedoczasu?

1. Postaraj się wyrobić nawyk w sobie i w domownikach, by zawsze po wejściu do domu odkładali klucze w jedno miejsce. Klucze, obok telefonu są bowiem najczęściej zawieruszanym przedmiotem codziennego użytku.
2. Jeżeli przygotowujesz śniadanie dla całej rodziny, herbatę, mleko podawaj w dzbankach, niech każdy obsłuży się sam. Wieczorem poświęć chwilę na umycie pojemników na śniadanie, rano może na to zabraknąć czasu.
3. W żadnym wypadku nie wolno zapomnieć Ci o śniadaniu! Nawet bardzo się spiesząc możesz sprawić, by ten najważniejszy posiłek był zdrowy, pożywny i smaczny.
Nie masz czasu umyć warzyw? Połóż na kanapkę kiełki, a najlepiej ich mieszankę. Warto trzymać w lodówce słoiczek z domową pastą, dżem, konfiturę - wszystko, co szybko rozsmarowujemy na chlebie. Niezastąpione są także płatki urozmaicone suszonymi owocami i orzechami.
4. Prasuj ubrania po praniu, tuż przed włożeniem do szafy. Unikniesz niespodzianek i porannego mocowania się z deską do pracowania. Przeznacz na osobny wieszak na każdą sztukę.
5. Zaspałaś i nie ma już szans na wykonanie perfekcyjnego makijażu? Musisz skupić się na absolutnym minimum.
Brwi - stanowią ramę naszej twarzy, nadają wyrazistości i charakteru. Jeżeli dbasz na co dzień o ich odpowiedni kształt, w kryzysowym momencie wystarczy je jedynie podkreślić kredką lub cieniem do brwi.
Oczy - tusz potrafi zdziałać cuda, powiększa, otwiera oko, absolutny niezbędnik.
Korektor - zatuszuje niedoskonałości cery, wyrówna koloryt. Jeśli twoja buzia potrzebuje korekty na większych obszarach, lepiej przeznaczyć ten czas na użycie podkładu.
6. Włosy wymagają odświeżenia, na dworze mróz a Ty musisz dojechać do pracy autobusem. Pozostaje wybór: niezbyt estetyczny wygląd lub, w najlepszym wypadku, przeziębienie.A może suchy szampon??? Odświeża fryzurę, nadaje włosom ładny kształt i zapach. Dobrze dobrany szampon może stać się idealnym kołem ratunkowym.

Uwierz, że dodatnie dwóch lub trzech wyżej przytoczonych porad może zaoszczędzić trochę czasu i nerwów każdego poranka. Powodzenia! ;)

wtorek, 17 października 2017

Kilka słów o własnym stylu.

"Spróbuj odnaleźć własny styl" - często słyszymy to sformułowanie z ust ludzi, którzy zajmują się modą i wizerunkiem. Czymże jest tak naprawdę własny styl?
 Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta i czasami musi upłyną kilka ładnych lat, zanim dojdziemy do celu w tym żmudnym poszukiwaniu. Na pewno każdemu z nas zdarzają się dni, kiedy wyjmujemy przypadkowe rzeczy z szafy, spoglądamy w lustro i myślimy "to jest to" a potem, w ciągu dnia czujemy się wspaniale i wiemy, że wyglądamy świetnie. Najwyraźniej właśnie w te dni, trafiamy w punkt, odnajdując swój styl.  Pytanie, dlaczego nie udaje nam się tego stanu utrzymać na dłużej? Ponieważ samo pojęcie ociera się o abstrakcję, trudno zaczepić się tu o jakiekolwiek konkrety. Każdy z nas musi nauczyć się patrzeć i oceniać!

Krok pierwszy: obserwacja. Co podoba Ci się o innych ludzi, których mijasz idąc ulicą? Co takiego mają na sobie dziewczyny/chłopcy, które/którzy przykuwają twoją uwagę i które/ których uważasz za atrakcyjne/przystojnych? Co ich wszystkich łączy? Może wszyscy chodzą w spodniach? Mają klasyczne płaszcze? Wysokie obcasy? Kapelusz? Od góry do dołu ubrani są w czerń?

Krok drugi: próby i błędy. Wybierz się do centrum handlowego, bez zamiaru zakupu czegoś, najlepiej w samotności. Niech nikt i nic Cię nie krępuje. Na jakie wzory, kolory, fasony zwracasz uwagę? Czy odwieszasz ubrania z powrotem z myślą: "to nie dla mnie"? Nie dowiesz się czy to przekonanie jest prawdziwe, dopóki nie sprawdzisz! Weź do przymierzalni wszystkie rzeczy, które przypadły Ci do gustu. Teraz zakładaj je po kolei i zastanawiaj się dlaczego coś, co masz na sobie, podoba Ci się bardziej, a coś mniej? Zwracaj uwagę na niuanse - mały szczegół może wpłynąć na całą stylizację!

Krok trzeci: weryfikacja. Pokaż wybrane zestawy zaufanej osobie i poproś o komentarz z uzasadnieniem. Jeżeli wiesz, że przyjaciółka/dobry kolega, będzie miała/miał opory przed powiedzeniem Ci przykrych słów, nie angażuj jej/jego w to przedsięwzięcie. Może partnerka/partner okaże się sprawiedliwym jurorem.

Krok czwarty: zakupy. Do kasy podejdź tylko z tym, do czego Ty i doradca nie macie żadnych zastrzeżeń. Kupuj tylko to, co wywołało "efekt wow!".

Kilka drobnych rad na zakończenie:
- własny, niepowtarzalny styl wymaga znaku rozpoznawczego, swoistego podpisu, który właściwy jest tylko Tobie,
- nie bądź niewolnicą/niewolnikiem trendów - istnieje ogromna różnica pomiędzy byciem modnym a przestylizowanym; z proponowanych na dany sezon motywów wybieraj dwa, trzy, które uzupełnią Twoją szafę - zawsze przemyśl czy dany trend do Ciebie pasuje,
- nie naśladuj (złota zasada niezmienna od wieków),
- inwestuj w dobrej jakości dodatki - modny zegarek, charakterystyczna biżuteria, piękna torba, wygodny plecak, potrafią stworzyć stylizację niemal z niczego.

Pamiętaj:
Moda jest zabawą, a jedyną jej granicę powinien wytyczać dobry smak.
a także
"Moda przemija, styl pozostaje." - Coco Channel