poniedziałek, 6 listopada 2017

Co rozgrzeje nas w chłodne dni?

  Jesień już zawitała zarówno w kalendarzu jak i w pogodzie. Dni są coraz krótsze, noce trwają dłużej, a na zewnątrz, z dnia na dzień jest zimniej. Jesteś zmarzlakiem (tak jak ja ^w^) i na samą myśl spędzenia dnia bez kubka gorącej herbaty i koca dostajesz gęsiej skórki? Polecam dobrze przygotować się do nadchodzącej zimy. Wraz z chłodnymi dniami wrócą do łask rękawiczki, szaliki i wełniane swetry. Aby przetrwać jesienno-zimowe miesiące przyda się nie tylko zmiana garderoby. Postaraj się zaktualizować swój jadłospis i dostarczyć organizmowi niezbędne składniki odżywcze.
  A oto co dla Was przygotowałam...
Ciepły posiłek to podstawa! Nie od dziś wiadomo, że nic tak nie rozgrzewa jak kubek gorącego napoju lub talerz zupy. Postaraj się by w Twoim zimowym menu pojawiły się co najmniej dwa ciepłe posiłki dziennie. A to podpowiedzi ;) :
- na śniadanie polecam owsiankę, omlet lub jajecznicę; jeżeli brakuje Ci czas na sporządzenie rano ciepłego posiłku, koniecznie wypij duży kubek gorącej herbaty lub kawy,
- na mniejsze posiłki (np. drugie śniadanie) możesz przygotować pieczone jabłko z cynamonem w duecie z kubkiem gorącego kakao,
- korzystaj z możliwości zjedzenia gorącego posiłku w pracy/szkole,
- na kolację świetnie sprawdzają się dania jednogarnkowe (np. leczo lub krem z warzyw).
Pamiętaj o białku! Jesienią i zimą w naszym menu powinny przeważać produkty zawierające białko. Nasz organizm wytwarza najwięcej ciepła przy metabolizmie białka, drugie w kolejności są tłuszcze, a na końcu są węglowodany. Dlatego w mroźne dni zadbaj o to, by produkty białkowe, czyli mięso i jego przetwory, ryby, jajka, mleko i jego przetwory i rośliny strączkowe pojawiały się co najmniej w trzech posiłkach. A oto ściągawka:
- śniadanie: tosty z chudą wędliną drobiową i jajko na miękko,
- obiad: ryba po grecku z ziemniakami z koperkiem,
- kolacja: leczo z cukinii i papryki z kawałkami piersi kurczaka.
A może by tak nutka pikanterii...?
Zimą w kuchni nie może zabraknąć wszelkiego rodzaju przypraw. Wiele z nich zawiera bioaktywne substancje, które pobudzają organizm do produkcji ciepła. Wspomagają również odporność. Zanim zima na dobre się rozpocznie, uzupełnij swoje zapasy przypraw. Co powinno się znaleźć w kuchni:
- ostra czerwona papryka: można dodawać do każdego rodzaju mięsa, ciekawie się komponuje z gorącą czekoladą,
- imbir: odpowiedni do kawy, herbaty (zamiast cytryny) czy grzańca z czerwonego wina; stosuje się go w celu ułatwienia trawienia,
- cynamon: idealnie pasuje do kawy, mleka i musu jabłkowego; łagodzi niestrawność,
- goździki: sprawdzą się jako dodatek do kawy, herbaty, barszczu, a także dań mięsnych; w okresie świątecznym można ich użyć do ozdabiania pomarańczy,
- kardamon: pasuje do kawy, mleka i deserów; pomaga przy niestrawności i łagodzi kaszel.
Moje dwie ulubione propozycje na wieczór:
1. kawa z cynamonem i kardamonem, (mój stanowczy faworyt <3)
2. mleko z miodem (jeśli nie masz uczulenia tak jak ja, możesz dodać czosnek - idealny na przeziębienia).

sobota, 4 listopada 2017

Ukryte przekazy w naszych perfumach. (co nieco dla Pań)

  Dobrze dobrane perfumy podkreślają naszą osobowość, dodają pewności siebie i atrakcyjności. Ich moc jest potężna jeśli właściwie będziemy dobierać nuty zapachowe.
  Zapach jest dopełnieniem wyglądu, powinien więc pasować do naszego charakteru, ubioru i stylu życia. Wybierając perfumy, pamiętaj, że składają się one z trzech nut: głowy, serca i głębi.
  Nuta głowy zawiera najbardziej intensywne aromaty, które jednak jak najszybciej się ulatniają. Po kilku minutach wyraźna staje się nuta serca - lekka i delikatna. Na samym końcu pojawia się nuta głębi - najtrwalsza i najbardziej złożona część kompozycji. Utrzymuje się ona nawet do 6 godzin i ma największe znaczenie. To dlatego, nie powinnyśmy kierować się pierwszym wrażeniem wybierając perfumy.

WAŻNE! Zanim kupisz perfumy, poproś w drogerii o ich próbkę. Każdy zapach po zetknięciu ze skórą daje inny efekt. Tylko w ten sposób sprawdzisz, który do Ciebie pasuje.

Oto najbardziej popularne i uwielbiane kombinacje zapachowe:

- roślinne orzeźwienie: zazwyczaj składają się z nut świeżych ziół, liści i soczystych traw; przywołują na myśl świeżość poranka, letni deszcz lub morską bryzę; Panie, które wybierają perfumy tego typu to zazwyczaj radosne wulkany energii, są towarzyskie i przebojowe,

- słodko-kwaśne owoce: perfumy idealne dla kobiet spontanicznych, lubiących imprezy i podróże; owocowe perfumy o słodkim i mocnym aromacie pomarańczy, cytryny i grejpfruta dodają energii; natomiast lekkie cytrusowe zapachy pasują do optymistycznej osoby o nieco spokojniejszej naturze; miłośniczki cytrusowych nut są beztroskie i prowadzą aktywny tryb życia,

- subtelne kwiaty: kwiatowe perfumy mogą być oparte na nucie jednego kwiatu np. róży, lawendy lub oparte na całych bukietach; Panie lubiące takie zapachy mają silną osobowość, co więcej są perfekcjonistkami, wiedzą czego chcą i cenią szczerość; Lawenda jest kojarzona z oddaniem, a lilia z klasą, róża symbolizuje miłość (perfumy z jej udziałem są stworzone dla romantyczek,

- Orient Express: wanilia, piżmo, drzew sandałowe, paczula - te egzotyczne, silne zapachy sprawiają, że perfumy są niezwykle zmysłowe; otulając się nimi dajesz do zrozumienia, że jesteś tajemnicza i nieco ekscentryczna; zapachy orientalne wybierają Panie, które lubią uwodzić mężczyzn makijażem i ubiorem; wanilia, piżmo i cynamon budują aurę tajemniczości, a drzewo sandałowe i paczula - wybierają Panie dominujące.


czwartek, 2 listopada 2017

Jak stworzyć dobrą prezentację?

Otrzymałeś/otrzymałaś za zadanie stworzyć prezentację do szkoły lub pracy? Drżysz na myśl o przedstawianiu jej? Masz wrażenie, że wszystkie informacje wylecą Ci z głowy?
STOP! Zatrzymaj negatywne myśli! Prezentacja to najwspanialszy sposób na przedstawienie danego tematu, porównania jakiś statystyk lub zrobienie podsumowania kwartału w pracy.
Przejrzyście wykonane wykresy, czytelne informacje i piękne kolorowe slajdy przykują uwagę odbiorców i nie zanudzą ich na śmierć tak jak dłuuuga mowa.
Wszystko pięknie, ale nadal zastanawiasz się jak to zrobić? To nic wielkiego. Polecam program Microsoft PowerPoint (lub dla osób bardziej zaawansowanych w technologii program Prezi będzie ok). Aby prezentacja była przejrzysta, czytelna i zrozumiała polecam przeczytać poniższe porady. Dodam też, jak należy się zachowywać, żeby cały akt przedstawiania nie był sztuczny. Mamy się czuć dobrze i być wyluzowani. ;)
1. Ćwicz przed wystąpieniem. - złota zasada: trening czyni mistrza. Możesz potrenować przed lustrem, siedzieć przed komputerem i mówić to co widzisz na slajdach... Ważne żeby wypracować swój sposób mówienia i przedstawiania.
2. Miej czas na przygotowanie. - robienie prezentacji "na szybko" w domu jest...bezsensu. Presja czasu będzie działać nam na nerwy, przez co nie będziemy mogli się skupić i wszystko będzie wyglądać jakbyśmy robili to na odwal, a tego byśmy nie chcieli... Nieprawdaż? ;)
3. Przechowuj krótkie notatki, aby mieć wskazówki. - jeżeli nie czujesz się na siłach, żeby spamiętać wszystkie informacje, przygotuj małe ściągawki, które pomogą Ci przypomnieć co masz powiedzieć. Tylko błagam Cię o jedno: NIE CZYTAAAAJ! To najgorsze co może być. Wydaje się, że umiejętność czytania opanowujemy w szkole podstawowej, ale słuchając takich wystąpień ręce opadają. Trzymaj fason i ćwicz w domu, żeby nie było takich sytuacji. Lepiej by na scenie zapanowała na krótką chwilkę martwa cisza na uporządkowanie myśli, niż wyciągnięcie jakiegoś świstka i czytanie go.
4. Miej plan w razie awarii technicznych. - akurat dziś spotkała mnie taka sytuacja, że moja prezentacja zaczęła się wyłączać po piątym slajdzie. Jednak spokojnie. Należy poprosić o pomoc innych, znaleźć sposób na inne odpalenie programu, itp. Mi się udało. ;) Prezentacja wyszła do końca świetnie i mimo usterek technicznych dostałam najwyższą ocenę. CO JEST WAŻNE? Nie panikować. Przeprosić z uśmiechem za problem i kontynuować jak gdyby nigdy nic. Należy być nadal pewnym siebie. To nie nasza wina tylko np. programu lub sprzętu. :)
5. Standardowe slajdy mają mało tekstu. - Twoja prezentacja to nie książka. Nie ładuj tam nie wiadomo ile tekstu. Slajdy stają się nieczytelne przez nadmiar informacji. Aby wzbogacić wygląd slajdu możesz wstawić obrazki, zdjęcia, cliparty... Slajdy mają jedynie przypominać nam o czym chcemy powiedzieć. Powinny zawierać słowa klucze, a nie całe pojęcia. Jednak nie ważna jest ich ilość: może być ich dużo lub mało. Ważne jest to co i jak mówisz. Slajdy mają być jedynie tłem twojej wypowiedzi.
6. Nie mów o byle czym. - punkt uzupełniający poprzedni. Mów na temat, z ekscytacją i zaciekawieniem, aby porwać publiczność. To jest właśnie klucz do sukcesu w wystąpieniu.
7. Patrz na publiczność. Utrzymuj kontakt wzrokowy tak jak jest to możliwe. - To pokaże, że nie boimy się kontaktu i jesteśmy pewni tego co mówimy.
8. Na koniec najważniejsze: gdy przedstawiasz - RZĄDZISZ! Scena jest Twoja. Niczym się nie przejmuj. Śmiej się ze swoich błędów. Zobaczysz jak szybko zyskasz sympatię publiki. Powodzenia!

środa, 1 listopada 2017

Podejmij wyzwanie - 14 dni kreatywnego pisania.

Witam wszystkich! Czy kiedykolwiek myśleliście o pisaniu bloga, pamiętnika czy dziennika? Tak? To świetnie! ;) Jesteś na dobrej drodze. Nie? Nic straconego. Pokażę Ci jak się d tego zabrać lub zacząć swoją przygodę z kreatywnym pisaniem. A co to takiego?
Kreatywne pisanie to sztuka znalezienia tematu i rozpisania się o nim. Można prowadzić pisemną dyskusję z samym sobą, pisać wiersze dając upust emocją lub tworzyć ciekawe notatki na bieżące tematy. Zachęcam Cię do podjęcia wyzwania: 14 dni kreatywnego pisania. Wybierając codziennie inny temat staniesz się bardziej kreatywny/kreatywna i wzbogacisz swój słownik o nowe pojęcia, nieznane dotąd wyrażenia. Przekonasz się, że to także świetna zabawa. A może pisanie stanie się Twoją pasją? ;) No to co? Lecimy!
dzień 1: Stwórz listę 10 rzeczy, które sprawiają, że jesteś szczęśliwy/szczęśliwa. - gdy, humor nie dopisuje, warto mieć przy sobie taką spisaną listę. Czytając ją poprawi nam się nastrój. ;)
dzień 2: Spisz to, co ktoś powiedział kiedyś o Tobie i nigdy tego nie zapomnisz. - słowa czasem ranią, a czasem dodają otuchy do walki. W życiu słyszymy dużo, ale tylko nieliczne słowa mogę stać się cytatami, których będą używać maturzyści podczas pisania rozprawki :D
dzień 3: Napisz coś o osobie którą podziwiasz, która Cię inspiruje. - jest to temat rzeka. Przyda się nawet w szkole (ostatnio taki temat dostałam na sprawdzianie umiejętności z języka angielskiego, gdyby nie wypracowanie napisane na maksymalną ilość punktów, oblałabym test).
dzień 4: Stwórz listę 5 miejsc, które chcesz odwiedzić. - nie muszą być to dalekie zagraniczne wojaże, ważne żeby wspomnienia z podróży były wspaniałe i warte zachodu.
dzień 5: Wymyśl i spisz 5 sposobów jak podbić Twoje serce. - ważne, żeby się nad tym zastanowić, ustalić jakie są nasze priorytety uczuciowe.
dzień 6: Stwórz listę 10 piosenek/utworów, które obecnie uwielbiasz. - może już wcześniej robiłeś/robiłaś coś podobnego? Jeśli tak to super. Będziesz mógł/mogła porównać jakie hity królowały na starszych listach przebojów i jak zmieniał się Twój gust muzyczny.
dzień 7: Napisz o czymś, za czym tęsknisz. - osoba, rzecz, miejsce... opcji jest wiele. Postaraj się, żeby ta notatka nie wpadła w niepowołane ręce - niech to będzie Twoja tajemnica.
dzień 8: Opisz swoją pierwszą miłość. - hmmm... czasem to nie jest dobry pomysł, żeby wracać do przeszłości, aleeee niektórzy są ze swoją pierwszą miłością cały czas i mogą spisać najwspanialsze chwile spędzone właśnie ze swoją drugą połówką. Jeśli temat jest kompletnie nie dla Ciebie, po prostu go omiń.
dzień 9: Napisz list do kogokolwiek o czymkolwiek. - może w ten sposób odświeżysz znajomość z kimś bliskim (mimo, że nastąpiła era wiadomości elektronicznych, to napisanie listu okaże się miłym gestem).
dzień 10: Napisz o filmie, który mógłbyś/mogłabyś oglądać co najmniej 1000 razy, a i tak Ci się on nie znudzi. - nie oszukujmy się. Każdy z nas ma taki ulubiony film albo i nawet całą sagę. Obejrzyj go i zapisz za co go kochasz.
dzień 11: Spisz 30 faktów o sobie. - troszkę narcystyczny temat, ale trzeba skupić się także na wadach. Może trzeba nad nimi popracować?
dzień 12: Przypomnij sobie i wypisz kilka sytuacji, które Cię zawstydziły. - nie lubimy za bardzo wracać myślami do takich wydarzeń, jednak z biegiem czasu zaczniemy się z tego śmiać. Jako starsi będziemy mile wspominać z czego "waliliśmy buraka" gdy byliśmy dziećmi.
dzień 13: Spisz jakie są Twoje plany na następne 14 dni. - nauka do sprawdzianów? wypad na imprezę? aktywne tygodnie w pracy? Zrobienie list rzeczy do zrobienia nie zajmie dużo czasu, ale za to bardzo ułatwi nam funkcjonowanie w najbliższym czasie.
dzień 14: Podsumuj ostatnie dwa tygodnie. Spisz swoje wzloty i upadki. - dobre oceny? awans w pracy lub podwyżka? udane przyjęcie? a może odnalezienie nowej pasji jaką jest pisanie? ;)

poniedziałek, 30 października 2017

Jak się uczyć żeby umieć?

Jakiś czas temu pisałam o specyficznych trikach, które mogą nam pomóc w nauce. Jednak nie powinno się polegać przez cały czas na tych "magicznych" sztuczkach. ;) Tradycyjna nauka jest bardzo ważna w naszym życiu.
Dziś chcę przekazać Wam kilka rad, które sprawią, że nie tylko umilimy sobie naukę, ale także w większym stopniu zrozumiemy materiał jaki mamy do opanowania.
Wiem, że każdy preferuje inny sposób na uczenie się, dlatego starałam się dobrać różnego rodzaju porady, aby każdy znalazł coś dla siebie. Przejdźmy do konkretów:

1. Zmotywuj się, wyznacz cel. - licz korzyści, które płyną z nauki: dobre oceny, satysfakcja, wolny czas; a także przeliczaj jakich przykrości możesz uniknąć: poprawki, kłótnie z rodzicami, powtarzanie klasy.
2. Nie odkładaj na później. Zrób to! - Miejmy wszystko z głowy. Wyznacz czas na naukę, Przerób materiał i ciesz się później czasem wolnym. Facebook i spotkanie ze znajomymi nam nie ucieknie. Może zaproponujesz innym zbiorowe powtarzanie materiału do klasówki? ;)
3. Stwórz warunki, nie rozpraszaj się. - Wyłącz komputer, telewizor, muzykę (chociaż wiem, że spore grono osób lubi pracować w rytmach AC/DC lub Lady Gagi). Niech jedynymi źródłami informacyjnymi będą podręczniki i ewentualnie internet w telefonie. Jednak pozostałabym przy staroświeckiej metodzie i zdałabym się na wiedzę zawartą w książkach. :) Na biurku przygotuj sobie dodatkowo szklankę herbaty lub innego ulubionego trunku i wio! Do dzieła! Niech nic Cię nie rozproszy. Pochłaniaj wiedzę!
4. Stwórz swój plan, ogarnij materiał. - Przejrzyj zakres materiału, jaki obowiązuje Cię na dany moment. Może warto dorobić jakieś dodatkowe notatki? Zajrzyj pare stron dalej i sprawdź czy możesz swoje dotychczasowe zapiski jakoś uzupełnić o kilka faktów lub ciekawostek. Po sporządzeniu nowych notatek sprawdź co umiesz, a czego musisz się jeszcze nauczyć. Możesz dzielić na części materiał, jeśli wydaje Ci się go sporo. Zastanów się co będzie ważne na sprawdzianie. Co może się na pewno na nim pojawić? Zacznij od najtrudniejszych zagadnień. Po ich zrozumieniu, będziesz mógł/mogła delektować się łatwymi przykładami.
5. Nie bój się. Stres paraliżuje. - "Nic nie umiem.", "Nie zdam.", "Za dużo tego.", "Mam za mało czasu." - Znasz to? Zapewne odpowiedź brzmi tak. Są to najczęstsze wymówki przez które informacje wyparowują nam z umysłu. Strach nas dekoncentruje i niszczy cały plan nauki. Jeśli chodzi o naukę, ja preferuję metodę psychopaty: NIE BÓJ SIĘ NICZEGO. Wiedza jest ciekawa i przydatna! Od jej nadmiaru nie zginiesz. ;) Ale pamiętaj: spokój podczas nauki jest najważniejszy.
6. Bądź aktywny/aktywna. Nie nudź się. - Mózg jest sprawniejszy i szybciej pochłania informacje, gdy skupisz się na temacie i będziesz nim zaciekawiony. Gdy przedmiot jest nudny musimy zaangażować w to wszystko pamięć. Jednak nie wystarczy nam tylko bierne czytanie. Zakreślaj, zaznaczaj, notuj, rób mapy myśli, wykorzystuj kolorowe karteczki samoprzylepne...
7. Nie kuj, zrozum. - Każdy z nas wie, że nie nauczymy się podręcznika na pamięć. Nawet nie jest nam to do niczego potrzebne. Dużo lepiej zapamiętasz materiał jeśli go zrozumiesz.
8. Powtarzaj, powtarzaj i jeszcze raz powtarzaj. - Metoda stara jak świat. Jednak DZIAŁA. Naukę możesz podzielić na etapy. Pierwszy: przejrzenie materiału i uważnego jego przeczytanie. Drugi: powtórzenie materiału, aż do jego zrozumienia i zapamiętania. Trzeci: Powtórzenie materiału po np. godzinie, dniu, tygodniu, itd.
9. Przerwy! - rób regularne przerwy np. 10 min co 45 min. Podczas nich przeciągnij się, przekąś coś lub zerknij co się dzieje wokół Ciebie ;)
Życzę Wam owocnej nauki. Powodzenia!

niedziela, 29 października 2017

Psychologia koloru.

Nie bez powodu każdy z nas ma swój ulubiony kolor. Niektórzy nie mogą się zdecydować na jeden i kompletują np. duety barw, które im najbardziej odpowiadają. Gdy wybieramy ubiór, jego kolor potrafi "powiedzieć" innym jaką osobą jesteś. Poniżej zamieszczam kilka opisów popularnych barw. Znajdź swój ulubiony kolor i zobacz jaką osobą jesteś. ;)
1. Czerwony - jest najbardziej intensywny i emocjonalny. Jest kolorem miłości i sprawia, że nosząca go osoba wydaje się większą. Czerwony stymuluje szybsze bicie serca i oddychanie. Najczęściej kojarzony z ekstrawertyzmem i ognistymi znakami zodiaku (baran, lew, strzelec).
cechy koloru: agresywny, energiczny
2. Żółty - wesoły i kojarzony ze słońcem kolor, który zapewnia przyciągnięcie uwagi jak żaden inny kolor. Jest najtrudniejszym do zniesienia przez ludzkie oko, więc może być przytłaczający gdy, zostanie nadużyty. Kolor stworzony dla optymistów. :)
cechy koloru: niepoważny, przykuwający uwagę
3. Niebieski - kolor oceanu i nieba, jeden z najpopularniejszych (za sprawą logo Facebook'a). Powoduje odwrotną reakcję do koloru czerwonego. Spokojny, jednak zimny i depresyjny. Symbolizuje lojalność, a także może zwiększyć produktywność.
cechy koloru: stabilizacja, zdrowie
4. Fioletowy - królewski kolor, związany z luksusem i elegancją. Kojarzony także z tajemnicą. Jest to kolor wyrafinowany, wysokiej klasy. W nadmiarze może wydawać się sztuczny i staromodny.
cechy koloru: romantyzm, magia
5. Zielony - symbolizuję naturę, najmilszy dla oka, spokojny, odświeżający kolor. Dzięki skojarzeniu z roślinnością wywołuje poczucie bezpieczeństwa.
cechy koloru: pokój, wiarygodność
6. Brązowy - kolor ziemi, postrzegany jako solidny, formalny i dostojny. Może być uważany za smutny i tęskny. Dość często ulubiony kolor mężczyzn.
cechy koloru: pracowitość, bezpieczeństwo
7. Czarny - kolor autorytetu i siły. Dominuje dzięki kontrastowi i gęstości. W zachodniej kulturze kojarzony ze śmiercią oraz subkulturą gotycką. Popularny w świecie mody ze względu na optyczne zwężanie sylwetki.
cechy koloru: ponadczasowość, ekstremalność

Pamiętaj! Podane wyżej kolory nie definiują tego jaki/jaka jesteś. Jest to Twoja kwestia wyboru jaką barwę lubisz najbardziej. Opisy mogą Ci się przydać przy kreowaniu własnej marki, ponieważ to kolor ma największy wpływ na konsumentów. Powodzenia! ;)

piątek, 27 października 2017

Planuj, notuj i organizuj - oswój swój kalendarz.

W życiu każdego człowieka nadchodzi kiedyś taka chwila, że wszystkiego wydaje nam się za dużo i niektóre informacje mogą nam wylecieć z głowy - a to klasówka z biologii w czwartek, imieniny cioci w niedziele, no i impreza u kumpla w sobotę na 20.00. Sporo tego, nieprawdaż? Nie oszukujmy się - w dzisiejszych czasach notatnik młodego studenta mógłby zawstydzić ilością obowiązków samego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Aby sprostać temu wszystkiemu należy zostać mistrzem organizacji. Oto kilka wskazówek:
- naucz się określać priorytety, nie skupiaj uwagi na drobiazgach,
- twórz listy zadań do zrobienia; wykreślanie kolejnych, wypełnionych zadań bardzo satysfakcjonuje,
- pracuj systematycznie a nie spontanicznie,
- naucz się delegować obowiązki,
- nie bierz na siebie zbyt wiele jednego dnia,
- trudne, wymagające więcej uwagi zadania, wykonuj w pierwszej połowie dnia, kiedy umysł jest wypoczęty ii bardziej kreatywny,
- nie ustawiaj zadań do wykonania "na styk", rób pomiędzy nimi małe odstępy nie tylko po to, by zapewnić sobie czas na ewentualne przemieszczenie się, ale po to, by złapać oddech,
- jeżeli jest Ci szczególnie trudno wprowadzić w życie powyższe wskazówki, zapisz się na kurs organizowania czasu.

Być może zdarza Ci się spoglądać na swój kalendarz ze zdenerwowaniem, bo przywodzi na myśl jedynie listy spraw do załatwienia i termin goniący za terminem? Czy korzystasz z niego tylko w sprawach zawodowych, ewentualnie ma za zadanie przypomnieć Ci o urodzinach członków rodziny?
Istnieje kilka sposobów, by "oswoić kalendarz", uczynić z niego nie tylko narzędzie pomocne w pracy, ale także przyjemnego towarzysza szarej codzienności.
Zapisuj w nim wszystko co wydaje się dla Ciebie ważne: terminy prac, oceny które otrzymałeś/otrzymałaś, kilka słów o spędzonym dniu, wypady z ekipą, spotkania rodzinne...